czwartek, 28 listopada 2013

Rozdział 25 " Madryt " cz. 3

* Diego *
Obudził mnie Leon.
- Wstawaj zaraz mamy próbę... -powiedział zapinając koszule.
- Okej - wstałem zaspany. Leon już wyszedł z pokoju a ja spokojnie wykąpałem się i ubrałem.

* Leon *
Poszedłem po Viole. Zapukałem do drzwi. Otworzyła mi Fran.
- Jest Viola ?
- Jakieś 20 minut temu poszła na sale się rozciągać.
- Okej - powiedziałem z uśmiechem i poszedłem na sale. Zobaczyłem stojącą Viole na środku sceny, tańczyła nasz układ. Antonio stał na widowni i z kimś rozmawiał. Podszedłem pod scenę.
- Idę się szybko przebrać i zaczynamy - powiedziałem z uśmiechem.
- Okej - odwzajemniła gest. Dosyć szybko się przebrałem. Podszedłem do Violi.
- Już jestem gotowy.
- Okej to zaczynamy. Antonio jesteśmy gotowi.
- Dobrze to zaczynajcie ! - powiedział zadowolony. Włączyli muzykę i rozpoczęliśmy nasz układ.
Wyszedł bardzo dobrze.
Viola i ja się staraliśmy. W pewnej chwili do sali weszli Fran i Diego.  Na koniec przyciągnąłem Viole do siebie. Kątem oka zobaczyłem wściekłą minę Diega.
- Bardzo dobrze ! - chwalił nas Antonio. Z uśmiechem zeszliśmy ze sceny. Następnie wystąpili Diego i Fran. Poszedłem się przebrać. Siedziałem właśnie na krześle w garderobie, przyszła do mnie Fran.
- Co mi chciałeś wczoraj powiedzieć ? - zapytała.

* Violetta *
Przebrałam się i poszłam do garderoby.
- Fran za 5 minut wchodzisz - powiedziałam uśmiechnięta.
- Okej. Viola a mogłabyś mi przynieść wody ? - zapytała.
- Tak już idę - szybko poszłam do automatu. Na szczęście stał tuż obok drzwi. Słyszałam rozmowę Leona i Fran.
- No to o co chodzi ?
- Mam nagranie rozmowy Diega i Ludmiły o ich planie związanym z Violettą.
- Nie możesz jej tego teraz pokazywać - powiedziała stanowczo Fran.
- Nie no oczywiście, że jej nie pokaże ... Nie wiem czy w ogóle jej pokaże... Nie chce, żeby cierpiała.
- Masz racje nie pokazujmy jej tego - wzięłam głęboki oddech i weszłam ze sztucznym uśmiechem do garderoby.
- Mam wodę - powiedziałam.
- O dziękuję  ! To ja idę na sale - wzięła wodę i wyszła.
- Ja też. Idziesz Viola ? - zapytał Leon.
- Nie ja zaraz do was dojdę muszę jeszcze trochę popoprawiać makijaż - sztucznie się uśmiechnęłam,
- Okej - Leon wyszedł. Podeszłam do jego torby i wyciągnęłam telefon... Jest filmik.. Miałam już go włączyć ale wszedł Diego.
- Kochanie idziesz na występ Fran ?  - zapytał z uśmiechem.
- Tak za raz przyjdę ..
- Wszystko okej ?
- Tak oczywiście- znowu sztucznie się uśmiechnęłam
- To ja na ciebie czekam przy scenie. - powiedział i wyszedł. Włączyłam nagranie .... Serce mi strasznie waliło...
(NAGRANIE )
~ Mam nadzieje Diego, że dotrzymasz danej umowy i powiesz Violettcie przed występem, że jej nie kochasz i bawiłeś się nią tylko - mówiła Ludmiła.
~ Obiecuję. Powiem jej to od razu przed wejściem na scenę. Będzie taka załamana, że nie da rady zaśpiewać ~ łzy zaczęły mi spływać po policzkach... Położyłam telefon, usiadłam na krześle i trzymałam się za głowę płacząc. 

* Leon *
Viola widziała film .... Zobaczyłem jak oglądała.. Teraz płacze ..
- Viola ... - kucnąłem przed nią. 
- Przepraszam .... Przepraszam, że ci nie wierzyłam ... Tyle razy mi to mówiłeś a ja nie wierzyłam... 
- Viola to nie ważne.... Chodź pójdziesz do pokoju odpocząć.. Zaraz powiem Antonio, że nie wystąpisz ..
- Nie ! Ja muszę wystąpić ! 
- Nie w tym stanie Violetta ! 
- Leon ! Ja chce ... Moja mama by tego chciała - patrzała mi się prosto w oczy ... 
- Viola teraz twoja kolej - powiedziała Fran wchodząc do sali. Cały czas Viola patrzała mi się prosto w oczy. Pocałowała mnie w policzek i pobiegła na scenę.
- Pokazałeś jej film ! - powiedziała wkurzona i załamana Francesca.
- Nie ... Sama wzięła telefon i zobaczyła ...
- Pewnie słyszała naszą rozmowę ... Ona nie da rady wystąpić ... - szybko pobiegliśmy na scenę. Viola stała już na środku i zaczęła lecieć piosenka. Viola nie mogła z siebie wydusić słowa była zapłakana.
- Co jest Violi znam ja dobrze i wiem, że coś jej jest - powiedział Diego.
- Dowiedziała się o twoim małym sekreciku - lekko się wkurzyłem. Zrobił wielki oczy ...
- Ona nie da rady - powiedziała załamana Fran.
- Mam pomysł - poszedłem do dj'a , założyłem mały mikrofon.
- Włącz numer 3  - kiwnął głową. Wszedłem na scenę i złapałem Viole za rękę. Zaczęliśmy śpiewać "Podmos". Otarłem jej łzy a ona lekko się uśmiechnęła i zaczęła śpiewać razem ze mną. Na koniec mocno mnie przytuliła.
- Dziękuję .... - powiedziała szeptem. Objąłem ją i poszliśmy za scenę.
- Byliście niesamowici ! - powiedziała Fran.
- Bardzo ci dziękuje Leon - przytuliła się do minie.
- Nie ma za co ..
- Viola ja ... - zaczął Diego ale Viola nie pozwoliła mu dokończyć.
- Zawiodłam się na tobie ... Nie chce cię widzieć ...
- Dalej kochani na scenę ukłonić się! - mówił Antonio. Leon złapał mnie za rękę i razem we trójkę wyszliśmy na scenę. Diego poszedł za nami i chciał złapać Viole za rękę ale ta przeszła na moją drugą stronę jak najdalej od niego.

                                                                           ~.~
Jutro dodam kolejną część i One Shot'a :) Mam nadzieję, że rozdziały wam się podobają :)
Jeszcze raz dziękuję za ponad 1000 wyświetleń <3
trolololo nie wiem co jeszcze xD
No to jutro dodam kolejne rozdziały tak około 20.00 bo mam dyskotekę *o*

                                                     CZYTASZ=KOMENTUJESZ

3 komentarze:

  1. Fantastyczny ! Cudowny !
    Nie mogę się doczekać tego One Shot'a i kolejnej części :D
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana do LBA na moim blogu :)
    Gratulacje :*

    OdpowiedzUsuń