czwartek, 21 listopada 2013

Rozdział 20 " Pocałunek "

* Leon *
- Dziś są wyniki ... - powiedziałem. Nagle zadzwonił do mnie telefon.
- Halo ?
- Leon gdzie ty jesteś za 10 minut ogłaszają wyniki a ciebie nadal nie ma ...
- Oooł ! Zaspałem !
- Tak to ci się często zdarza ..
- Przepraszam Violu za 5 minut będę ! Pa !
- Okej czekam przed studiem . - rozłączyłem się. Szybko włożyłem koszule i spodnie. Zbiegając po schodach zakładałem buty. Wbiegłem do kuchni i wziąłem jabłko. Czym prędzej wsiadłem na motor i pojechałem do studia. Viola stała przed wejściem.
- Szybki jesteś - powiedziała z uśmiechem.
- Dziękuję i przepraszam - dałem jej buziaka w policzek - Idziemy ?
- Tak chodźmy już tylko na nas czekają - weszliśmy na sala i w tym samym momencie Marotti poprosił wszystkich uczestników na scenę.
- Widzisz zdążyliśmy w samą porę - powiedziałem Violi na uszko i uśmiechnąłem się. Każdy duet stał obok siebie. Violetta chwyciła mnie za rękę.
- Spokojnie ..
- Nawet nie wiesz jak się denerwuje ... - objąłem ją ramieniem a ona się wtuliła.. Widziałem tą wkurzoną minę Diega..
- Pierwsze miejsce zajmuje ..... Diego i Francesca ! - Fran skoczyła na szyje Diegu a Violetta  zaczęła się cieszyć z ich szczęścia.
- A drugie miejsce zajmują .... Violetta i Leon ! - Viola mnie mocno przytuliła a ja zacząłem ją obracać. Gdy ją postawiłem na ziemi byliśmy bardzo blisko siebie ... Patrzeliśmy sobie prosto w oczy...

* Diego *
Jak ten idiota Leon mnie wkurza ! Ciągle próbuje mi zabrać Violette ! Gdy byli tak blisko nie wytrzymałem i podszedłem do nich.
- Gratuluję kochanie ! - wtedy gdy to powiedziałem Viola odwróciła się w moją stronę i z uśmiechem mnie przytuliła. Spojrzałem się na Leona który był nieźle wkurzony. Puściłem mu oczko co jeszcze bardziej go wnerwiło...
- Dobrze chciałem was poinformować, że te dwie wygrane pary jutro wylatują do Madrytu na wielkie przedstawienie. Jutro o 9.00 zbiórka tutaj - Fran i Viola zaczęły się cieszyć - Dobrze to to na tyle.
- Ej Viola idziemy się przejść ? - zapytałem.
- Tak już idziemy tylko wezmę z szafki papiery i idziemy.
- Okej to ja czekam na zewnątrz - dałem jej buziaka w policzek i poszedłem na dwór.

* Violetta *
Poszłam dosyć wolnym krokiem do szafek, bo szukałam w torebce kluczy.
- Mam - powiedziałam pod nosem przed szafką. Gdy zamykałam szafkę stanął obok mnie Leon.
- Leon... wystraszyłeś mnie.
- Przepraszam.
- Coś się stało ?
- Nie tylko chciałem ci powiedzieć, że życzę ci miłej randki z Diegiem.
- Oj Leon ....
- No wiem przepraszam... Miałem dać ci czas ... Ale ja nie mogę bez ciebie ...
- Przepraszam ... Muszę iść - spuściłam głowę i wyszłam ze studia.
- Jestem - powiedziałam ze sztucznym uśmiechem.
- Okej to teraz się odwróć .. - zrobiłam to o co mnie poprosił. Związał mi oczy, nic nie widziałam.
- Diego trochę się boję ...
- Spokojnie kochanie... To będzie niespodzianka.
- Okej ufam ci .. - zaczął mnie prowadzić. O mało co nie wpadłam pod samochód ... W pewnym momencie weszliśmy do jakiegoś pomieszczenia...
- Diego gdzie jesteśmy - zapytałam z ciekawością ale nie usłyszałam odpowiedzi - Diego ?!
- Spokojnie... - usłyszałam jego głos z daleka... Nagle zaczęła lecieć melodia Yo Soy Asi - możesz opaskę - Zdjęłam powoli i zauważyłam, że stoję na środku wielkiej sceny. Diego podszedł do mnie i zaczął śpiewać piosenkę. Razem śpiewaliśmy refren. Gdy skończyliśmy Diego zbliżył się do mnie.
- Dziękuję ci - powiedziałam patrząc mu prosto w oczy.
- Kocham cię .. - złapał mnie w tali.. Nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku...

~.~

Nie ma to jak zakończyć opowiadanie pocałunkiem xD Taki krótki trochę ale jest. W następnym rozdziale będzie wyjazd do Madrytu i coś się stanie pomiędzy Violą, Diego i Leonem *.* 

3 komentarze:

  1. płacze przez ciebie ale nie ze wzruszenia lecz ze wściekłości bo jak mogłaś!!!!!AAAAAAAAA! dieletta ? NAPRAWDE? leoś jest taki boski violetta jest idiotką że nie chce z nim być AAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!mój biedny boski śliczny przepiękny romantyczny sexowny i NAJSKROMNIEJSZY LEOŚ moje kochanie jest załamane przez jakąś violke co jest ślepa że całuje się z frajerem diego to jest FRAJER i CIOTA

    OdpowiedzUsuń