poniedziałek, 30 grudnia 2013

Rozdział 40 " Próba "

~ Następny dzień ~
* Violetta *
Fran u mnie nocowała. Rano obudził nas Fede.
- Wstawać śpiochy ! - wydarł się wchodząc do pokoju.
- Już nie krzycz tak - powiedziała zaspana Fran. Spojrzałyśmy na niego i wybuchłyśmy śmiechem.
- Śliczna piżamka - powiedziałam śmiejąc się. Widok Fede w różowej piżamce w kwiatki był powalający.
- Co nie, że śliczna ? - uśmiechnął się szeroko Fede. Wyszedł z pokoju jak modelka kołysząc się na boki. Cały czas się śmiałyśmy z Fran. Ubrałam to. Fede wyszedł wcześniej. Powiedział, że musi iść po Lu.
Zjadłyśmy z Fran śniadanie i poszłyśmy do szkoły. Szłyśmy aleją uśmiechnięte. Nagle dobiegł do nas Marco.
- Cześć kochanie - powiedziała Fran i przytuliła się do swojego chłopaka.
- Cześć - powiedział a ja się tylko uśmiechnęłam.
- Idziemy ? - zapytałam. Szczęśliwa para pokiwała głową. Ruszyliśmy w stronę studia. Gdy przekroczyliśmy próg szkoły zauważyłam stojącego w sali Leona z Andresem...  Szybko pobiegłam do szafek...
Otworzyłam drzwiczki mojej szafki i chciałam schować mój pamiętnik. Szukałam jeszcze w nim jednej kartki z tekstem piosenki.. Spojrzałam na Leona i moje zdjęcia... Zdjęłam je i trzymałam w ręce..
- Cześć ... - usłyszałam znajomy mi głos.
- Co chcesz ? - zapytałam bezsilnie..
- Co robisz zdjęciami ? - spuścił głowę.
- Pozbywam się ich... Trzymaj - podałam mu je do ręki - Ja ich nie chce widzieć... - powiedziałam i wyszłam.
- Viola zaczekaj - złapał mnie za nadgarstek.
- Leon nie mamy o czym rozmawiać .. - powiedziałam bezsilnie...
- Daj mi szanse...
- Nie ... Dałam ci ich już zbyt wiele... - powiedziałam i poszłam do sali.

* Ludmiła *
Weszłam z Fede do szkoły i zobaczyłam jak Leon i Violetta rozmawiali..
- Myślisz, że się pogodzą ? - zapytałam mojego chłopaka.
- Nie wiem ... Leon już nie pierwszy raz zranił Violę a ona to bardzo przeżywa... - powiedział.
- Ty mi tak nie zrobisz ... Prawda ? - spojrzałam na niego.
- Nigdy bym ci tak nie zrobił - powiedział i mnie pocałował w policzek i mocno przytulił. Weszliśmy do sali muzycznej, bo tam mamy próbę z Pablo.
- Jak już jesteśmy wszyscy to zaczniemy próbę. Wczoraj już słyszałem piosenkę dziewczyn to teraz wasza wspólna piosenka. Macie już jakiś pomysł ?  - zapytał nauczyciel.
- Jeszcze nie. Dzisiaj się zabieramy do pisania - usprawiedliwił nas Leon.
- Okej. To Ludmiła i Natalia - weszłyśmy na scenę i zaczęłyśmy śpiewać "Peligrosamente Bella".

* Violetta *
Przyznam, że nie zbyt przypadła mi ich piosenka. Diego się na mnie spojrzał i śmiał się po cichu.. Nie mogłam się powstrzymać od śmiechu gdy zobaczyłam jego minę...
- Dobrze ... - powiedział Pablo gdy dziewczyny skończyły śpiewać - Teraz chłopacy. Macie już coś?
- Nie jeszcze nie - powiedział nie pewnie Leon
- Dobrze...Violetta ?
- Ja mam na razie tylko połowę pierwszej zwrotki...
- Okey spokojnie. Do przedstawienia jeszcze dużo czasu więc nie martwcie się zdążycie napisać - powiedział z uśmiechem. Po lekcji poszłam do sali Angie, żeby zaśpiewać moją piosenkę. Naszykowałam słowa i wszystko co było mi potrzebne. Puściłam melodie i zaczęłam śpiewać "Como Quieres". Zaczęłam sobie przypominać moją dzisiejszą rozmowę z Leonem...  W połowie refrenu przestałam śpiewać.. Wyłączyłam bezsilnie muzykę..
- Wszystko okej ? - usłyszałam znajomy mi głos..
- Cześć Alex - lekko się uśmiechnęłam do niego.
- Co się dzieje ? - podszedł do mnie bliżej..
- Wiesz muszę zaśpiewać piosenkę z Leonem i prawdo podobnie na koniec ma mnie pocałować .. więc nie jest zbyt dobrze ... - spuściłam głowę.
- O smuć się - podniósł mój pod brudek - wiesz właśnie się wybieram na plaże po pływać i serfować.
- Serfujesz ? - zapytałam lekko zdziwiona.
- Tak - uśmiechnął się.
- Fajnie..
- Może pójdziesz ze mną to odpoczniesz i się wyluzujesz - zaśmiałam się.
- Ale idziemy jako koledzy jasne ? - uśmiechnęłam się.
- Oczywiście - odwzajemnił gest. Wyszliśmy ze szkoły i poszliśmy najpierw do mnie do domu po potrzebne rzeczy.

~ Godzinę później ~

* Alex *
Jesteśmy już z Violą na plaży. Rozłożyliśmy już koc i koszyk z jedzeniem , który spakowała nam gosposia Violi.
- Ja idę do wody - powiedziałem.
- Zaraz przyjdę - odpowiedziała z uśmiechem. Odwzajemniłem gest i pobiegłem do wody.  Po chwili Viola do mnie dołączyła. Zaczęliśmy się chlapać... Pływaliśmy w wodzie tak około godziny..
- Ja idę ja koc - powiedziała uśmiechnięta Violetta.
- Okej. Ja jeszcze chwile popływam - powiedziałem i zanurkowałem.

* Violetta *
Bardzo miło spędzam czas z Alex'em. Poszłam szybko na koc i oglądałam się co on robi. Nurkował i co jakiś czas się wynurzał.. Tak jak by czegoś szukał... Nie ważne.. Usiadłam na koc i chwyciłam komórkę.
- 10 nieodebranych połączeń ?! - zdziwiłam się - Leon, Leon, Leon , Leon, Leon , Leon .. - co on zgłupiał - Fran, Lu, Cami, Diego ?! Diego ?! - to mnie jeszcze bardziej zdziwiło. Zadzwoniłam do Fran.
~ Viola gdzie ty jesteś ? - zapytała.
- Ja na plaży.
- A z kim jeśli można wiedzieć ? -
- Z Alex'em...
- Uuuuu...
- Przestań..
- Okej okej - zaśmiała się.
- Lu kazała ci przekazać, że jutro jest u niej w domu impreza i możesz przyjść z Alex'em - powiedziała po chwili
- Okej... A z jakiej okazji ?
- A z takiej, że wprowadziła się właśnie do nowego domu i jeszcze przecież jutro jest sylwester ?! - powiedziała lekko oburzona.
- Aha no tak zapomniałam o tym - zaśmiałam sie..
- Zapominalska..
- Dobra Fran ja kończę, bo Alex idzie - powiedziałam i się rozłączyłam.
- Z kim rozmawiałaś ? - zapytał i usiadł obok mnie.
- Z Fran.
- I co coś ciekawego ?
- Tak.. Lu jutro organizuje imprezę. No bo wiesz sylwester
- No tak - uśmiechnął się.
- Może wybierzesz się tam ze mną ? - zapytałam a on mi spojrzał z uśmiechem prosto w oczy..
- Ale jako przyjaciele czy para ?
- No wiesz...

~.~
Chcecie, żeby poszli jako przyjaciele czy para ? :D Wredna ja xD 
W następnym rozdziale dojdzie do ostrej kłótni pomiędzy Leonem a Violą ( przepraszam :D ) 
A powód będzie taki, że ktoś wciśnie Leonowi jakąś informacje ( kłamstwo ) o Violi i Alex'e...
Domyślacie się kto to taki ? Następny rozdział jutro :* Będzie sylwestrowy <3 
Proszę o komentarze :* Do następnego <3 



5 komentarzy:

  1. Boskii ^-^
    Leonetta ... a jeśli chodzi o sylwestra to podczas fajerwerek Leon ma pocałować Vilu. tzn. chcę żeby ją pocałował, a ona żeby od siebie go nie odpychała. i żeby była już Leonetta na zawsze.
    Vilu z Alexem mają iść jako przyjaciele może i nawet znajomi tylko znajomi.
    Czekam na next'a
    ~Kasiaa

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako znajomi
    Super rozdział czekam na next
    Niech w końcu będzie Leonetta no
    życzę dużo weny
    Anonimcio:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jako przyjaciele LEONETTA FOREVER <33

    OdpowiedzUsuń
  4. Jako znajomi A na koncu sylwestra Leon niech pocałuje Violę a jak mówiła Kasiaa Elizka i Leosiek Verdas

    OdpowiedzUsuń
  5. jako znajomi a w ogóle to niech zwala ten Alex ma być Leonetta <3
    Vilu Stoessel

    OdpowiedzUsuń