- Leon ? - zapytałam zdziwiona.
- Chciałem się dowiedzieć czy wszystko okej ... - mówił cicho i ze smutkiem.
- Tak jest okej.. Możesz już iść - chciałam zamknął drzwi ale chłopak zatrzymał je ręką.
- Zaczekaj.. Chciałem cię jeszcze przeprosić.. Poniosło mnie .. Nie powinienem tak odejść bez posłuchania co masz do powiedzenia..
- Leon tłumaczyłam ci co się zdarzyło a ty mi nie uwierzyłeś .. Jak możemy tworzyć parę jeśli ty mi nie ufasz?
- Wiem .. Przepraszam.. Po prostu zależy mi na tobie i nie chce cię stracić - mówił to trzymając mnie za ręce. Delikatnie się uśmiechnęłam i przytuliłam się do niego.
- Kocham cię - powiedziałam z uśmiechem a Leon nic nie odpowiedział. Trochę mnie to zasmuciło ale starałam tego nie pokazywać...
- Może pójdziemy sobie do kina ? - zapytał po chwili.
- Tak okej .. Tylko Damian jest u mnie..- zauważyłam na jego twarzy lekką złość ale po chwili znikła.
- To przyjdę po ciebie za godzinę - uśmiechnął się sztucznie i pocałował mnie w policzek a następnie poszedł. Zamknęłam drzwi i z uśmiechem powędrowałam na górę.
- Kto to był ? - zapytał leżący na łóżku Damian.
- Leon.. - Damian z pozycji leżącej przeszedł do pozycji siedzącej. Kucnąłem na przeciwko niego i uśmiechnęłam się szeroko - ...i pogodziliśmy się i jesteśmy razem a za godzinę idziemy na randkę - byłam cała w skowronkach. Damian sztucznie się uśmiechnął.
- Cieszę się - powiedział cicho.
- A co to za mina ? - zapytałam zdziwiona.
- Jaka mina - zaśmiał się - Uwierz mi na prawdę się cieszę z twojego szczęścia - uśmiechnął się i mnie przytulił. Posiedział ze mną przez chwile a następnie poszedł do domu. A ja zaczęłam się szykować na moją randkę !!...
Zaczęłam przeszukiwać moje nowe ciuchy...
- Hmmm... Co by tu ubrać .. - mówiłam patrząc na ubrania. Ubrałam kremową sukienkę i buty na korku i platformie pod kolor, do tego białe kolczyki, lekki makijaż a włosy zostawiłam rozpuszczone [Kilk]
Byłam już gotowa.. Jeszcze tylko przejechałam pomadką usta i poprawiłam włosy i już słyszałam dzwonek do drzwi.
- Viola do ciebie !! - krzyknął tata.
- Już idę ! - odkrzyknęłam i jeszcze raz przejrzałam się w lustrze.
~Leon~
Stałem niepewnie obok Germana a ten co chwila pożerał mnie wzrokiem.
- A więc jesteś z Violą tak ? - zaczął.
- Tak jestem z nią - powiedziałem niepewnie.
- Proszę cię, żebyś jej nie skrzywdził - powiedział spokojnie.
- To na pewno się nie zdarz.. - nie dokończyłem bo usłyszałem stukanie obcasów.. Wiedziałem, że to Viola. Spojrzałem się na schody i poczułem, że latam... Ona wyglądała tak pięknie .. Jak anioł a nawet jeszcze lepiej. Z uśmiechem powędrowała w moją stronę.
- Wyg... Wyglądasz.. - nie mogłem się wysłowić a Viola szeroko się uśmiechnęła pokazując swoje piękne białe ząbki .. A następnie pocałowała mnie delikatnie w usta a ja ułożyłem dłoń na jej gładkim policzku i przedłużyłem pocałunek. Wtedy cały stres minął .. Wszystko jest proste gdy ona jest przy mnie..
- Wyglądasz prześlicznie .. - w końcu się wypowiedziałem.
- Kchem kchem.. <to miał być kaszel xd> - przerwał nam German. Razem z Violą zaśmialiśmy się- Bawcie się dobrze - dokończył i ucałował Violę w polik a mi podał rękę na do widzenia a przy tym wykonał gest rękoma, że mnie obserwuje .. Viola udała, że tego nie widziała i razem wyszliśmy z domu.
Podeszliśmy do mojego < a właściwie mojego ojca> ferrari... Otworzyłem jak dżentelmen Violi drzwi i podałem jej rękę aby pomóc wejść do auta.
- Dziękuję - uśmiechnęła się szeroko. Zamknąłem drzwi i usiadłem za kierownicą.
~.~
Tam tam <3 taki słodki rozdział xd Ale, żeby nie było teraz będzie przez jakiś czas spokój z Leonettą hihihih... Zajmę się innymi parami :3 ... Fedemiła ? a może Fedeceska ? Albo Marcesca ? A Naxi ?
Napiszcie w komentarzu jakie byście chcieli zobaczyć pary a ja coś już wykombinuję..
Zaczynam smutać :c Ostatnio macie bardzo mało aktywności w komentarzach ... Co prawda wyświetlenia idą bardzo szybko w górę bo zaraz będzie 50 tysi ... Albo nawet już jest.. nie wiem.. Ale najważniejsze jest dla mnie to, żebyście wyrazili swoją opinię .. Po prostu to motywuje mnie do tego żebym dalej pisała.. Zobaczcie ile komentarzy pisaliście w wcześniejszych rozdziałach a ile napisaliście w poprzednim ..
Moim zdaniem to jest duży spadek aktywności a było już tak pięknie ;c
Mam nadzieję, że jakoś się zmotywujecie ;c
A teraz taka inna informacja do Damciaris i Caroline Blanco :3 <przepraszam jeśli coś źle napisałam>
Damciaris - zaczęłam czytać twojego bloga i przyznam, że nawet mi się podoba :D Bardzo dobrze piszesz i ciekawie się zapowiada ta historia.
Caroline Blanco - Juz wcześniej dałaś linka do swojego bloga ale teraz się zebrałam, żeby o tym napisać xd Przeczytałam część twoich rozdziałów i na pewno niedługo pojawi się w zakładce to co czytam :D W weekend nadrobię w rozdziałach i raczej będe stałą czytelniczką :D
Masz talent i nie marnuj jego :*
No to to wszystko co miałam wam do przekazania a więc papa :*
leonetta *.* nareszcie xd
OdpowiedzUsuńrozdział super :D
czekam na kolejny :)
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA..................!!!!!!!!!!!!!! <333 PRZEŚLICZNE no po prostu BOMBA!!!! <3 A rozwaliło mnie to hehe nie mogę hehe się hehe powstrzymać hehe. Dobra Martyna dość! Czekam z niecierpliwością na next i pozdrawiam. Besos :*
OdpowiedzUsuńPS1 cieszę się, że Leonetta <3 znów razem!!!
PS2 Kocham Fedemiłe, więc chce ją w następnych rozdziałach i jeszcze Naxi, Marcescą i Bromi ale najbardziej po Leonettcie Fedemiłę <3
PS3 wytrwałaś?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńFantastyczne opowiadania. Czekam na next rozdział. Mam nadzieję, że wpadniesz też do mnie ;) http://leonettaodpoczatkudokonca.blogspot.com/ Pozdrawiam :) Weny życzę :D
OdpowiedzUsuńśliczny rozdział i całe opowiadanie :*
OdpowiedzUsuńteraz będę sprawdzać co się będzie działo na blogu
pozdrawiam i życzę weny
Karolcia :*