Próbowałam nie reagować na gesty Marco i słuchałam Pabla.
- Mam dla was wiadomość... Konkurs You-Mix na razie jest nie aktualny ponieważ mają bardzo mało czasu. Musimy się zająć występem który odbędzie się za trzy dni - powiedział z lekkim uśmiechem.
- Możemy już zaśpiewać piosenkę wspólną - zasugerował Leon.
- Tak to dobry pomysły.. Więc zapraszam na scenę - powiedział z uśmiechem. Weszliśmy i zaczęliśmy śpiewać
Si tu tambien
tu sientes asi...
Pierde el control
Muevete ON BEAT
ON BEAT - ON BEAT
somos genercion
ON BEAT - ON BEAT
vivo mi vida asi
ON BEAT - ON BEAT
somos genercion
ON BEAT - ON BEAT
oye mi corazón latir
Pierde el control
Muevete ON BEAT
- Bardzo bardzo dobrze ! - chwalił nas nauczyciel. Do sali wszedł Antonio i wyszli razem z sali. Gdy schodziłam ze sceny potknęłam się i wpadłam na Marco.
- Przepraszam - powiedziałam.
- Nic ci nie jest ? - zapytał.
- Ni..- nie dokończyłam.
- Marco świetnie śpiewałeś - weszła pomiędzy nas Mora. Spuściłam głowę i wyszłam z sali.
- Francesca ! - usłyszałam głos Marco. Złapał mnie za nadgarstek i zatrzymał. Przewróciłam oczami i odwróciłam się w jego stronę. A on nic nie mówiąc pocałował mnie w usta..
* Violetta *
Poszłam do automatu po wodę. Gardło mnie trochę bolało. Nagle poczułam jak ktoś obejmuje mnie od tyłu i dale soczystego całusa w szyję. Wiedziałam, że to Leon.
- Cześć Fede - zaśmiałam się.
- Co ?! - powiedział zdziwiony Leon. Zaczęłam się śmiać- Co cię tak bawi ? - złożył ręce na klatce.
- Wiedziałam, że tak zareagujesz - powiedziałam śmiejąc się.
- Czyli Fede tak cię wita ? - zapytała lekko zdenerwowany. Zaśmiałam się pod nosem a Leon już chciał iść do Fede ale go zatrzymałam.
- Leon spokojnie żartuje sobie z ciebie - powiedziałam ze śmiechem.
- Na prawdę - zapytał z powagą.
- Błagam cię Leon rozluźnij się - powiedziałam a on ułożył ręce na mojej talii - Muszę iść do sali po nuty - powiedziałam z uśmiechem - Idziesz ze mną ?
- No pewnie - zbliżył sie i chciał mnie pocałować ale przerwał nam ten pianista.
- Leon.. Leon .. Leon chodź na chwilkę - pociągnął go za ramie.
- To widzimy się później - powiedział Leon i poszedł. Weszłam do sal po nuty.
* Leon *
- Coś się stało ? - zapytałem.
- Nie tylko mam do ciebie kilka pytań..
- Słucham ...
- Widzę, że spotykasz się z Violettą - powiedział stanowczo.
- Tak.. A co to ma do rzeczy ? - lekko się zdziwiłem.
- No więc tak ... Dobrze wam się układa ?
- A co to pana interesuje ? - zdziwiłem się.
- Tak się pytam ..
- Jest dobrze już mogę iść ?
- Tak tak .. - powiedział. Chciałem wyjść z sali ale mnie zatrzymał.
- Leon ! Tylko nic nie mów Violettcie o naszej rozmowie to ma pozostać między nami - kiwnąłem twierdząco głową i poszedłem do sali w której znajdowała sie Viola.
- Już jestem - powiedziałem z uśmiechem.
- Okey. O czym gadaliście ?
- A nie wiem coś gadał o instrumentach i pytał się na czym gram - musiałem skłamać chociaż nie chiałem oszukiwać Violi....
- Aha okej - lekko się uśmiechnęła - Idziemy dzisiaj na kolacje wiesz .. - powiedziała z uśmiechem.
- Teraz już wiem. A gdzie ? - zapytałem.
- Do mnie - uśmiechnęła się.
- Do mnie ? Czyli u nas w domu ?
- Nie .. Olga nas zaprosiła na kolacje do mojego "byłego" domu - zaśmiała się.
- Dobrze ale będzie czekoladowe ciasto - spojrzałem się błagalnie na Viole.
- Pewnie, że będzie - powiedziała i pocałowała mnie lekko w usta.
~ 3 godziny później ~
* Violetta *
Właśnie szykuje się na kolacje z rodzicami.
Układam sobie włosy i nakładam makijaż.
Trzeba ładnie wyglądać ... W lustrze zobaczyłam odbicie Leona stojącego w drzwiach.
- Leoś nie patrz się tak bo nie mogę się skupić .. - zaśmiałam się. Leon nie drgnął.
- Mówię po dobroci która zaraz się skończy - powiedziałam uśmiechnięta.
- Ale dlaczego ?
- Leon proszę idź się ubierać.
- Ale jest jeszcze dużo czasu ..
- Leon idź się ubrać i nie przeszkadzaj mi.
- Ale dlaczego ?
- Leon proszę cię po raz ostatni zrób co ci mówię.
- Ale czemu ? - odwróciłam się i spojrzałam na niego złowrogo.
- Dobrze przepraszam już idę się ubrać - powiedział z uniesionymi rękami poddając się. Szybko pobiegł do drugiego pokoju... Podeszłam do szafy, żeby wybrać ubranie. Wybrałam TO . Wyszłam już naszykowana z garderoby i zajrzałam do pokoju w którym był Leon. Gdy tam weszłam to strasznie się wkurzyłam widokiem Leona.
- Leon ! Ja już naszykowana zaraz mamy być u rodziców a ty jeszcze w gaciach leżysz i oglądasz telewizje!-powiedziałam wkurzona.
- Dobrze już się ubieram - powiedział spokojnie i nadal leżał na łóżku.
- Leon ja już jadę. Nie wiem co panicz sobie myśli ale ja już jadę i nie interesuje mnie to czy mości pan raczy wstać i się ubrać! Miłego leżenia życzę ! - powiedziałam i trzasłam drzwiami od pokoju. Zeszłam na dół i kierowałam się w stronę drzwi.
- Viola zaczekaj już idę ! - wybiegł z pokoju Leon w gaciach.
- Ta jasne ... - powiedziałam zamykając za sobą drzwi. Wsiadłam do auta wkurzona i pojechałam w kierunku domu ojca. Gdy już byłam na miejscu weszłam do domu po cichu. Nagle usłyszałam znajomy mi głos.
- Francisco ! - wykrzyknęłam i rzuciłam mu się na szyję.
- Cześć siostra ! - powiedział i mocno mnie przytulił.
- Jak ja cię dawno nie widziałam - powiedziałam z uśmiechem. Ze szczęścia spłynęła mi łza po policzku.
- Też się stęskniłem- odpowiedział z uśmiechem.
- No to opowiadaj co u ciebie - uśmiechnęłam się.
- Wszystko w porządku - powiedział z uśmiechem.
- A jak z dziewczyną ?
- Została w Hiszpanii bardzo chciała przyjechać ale nie mogła bo musiała nagrać jakąś piosenkę a ja akurat miałem kilka dni wolnego w pracy więc wykorzystałem to i od razu do was przyleciałem.
- Cieszę się, że jest okej - powiedziałam z uśmiechem.
- A ty jak ?
- Też w porządku.. Wiesz pełno nagrań, niedługo koncerty, może jakaś płyta..
- A chłopak, narzeczony, dzieci ?! - zapytał zdziwiony i podekscytowany.
- A wiesz ... - nie dokończyłam bo usłyszałam jak otwierają się drzwi do domu.
- Już jestem przepraszam za spóźnienie - powiedział Leon.
- O właśnie to jest mój dzidziuś - uśmiechnęłam się i spojrzałam na Leona.
- Cześć ? - powiedział niepewnie a ja i Francisco wpadliśmy w śmiech.
- Leon to jest Francisco, Francisco to jest Leon mój kochany dzidziulek - zaśmiałam się.
- Siemka - powiedział Francisco - mówią do mnie Franek albo Fran - zaśmiał się.
- Cześć - Leon podał mu rękę i mnie objął - Jestem CHŁOPAKIEM Violi - powiedział podkreślając słowo chłopak. A ja i Fran wpadliśmy w śmiech.
- Nie spokojnie ja ci nie zagrażam - powiedział Franek opanowując śmiech.
- Aha okej... Nie za bardzo wiem co tu się dzieje ... - powiedział lekko zdziwiony.
- Spokojnie jestem starszym bratem Violi - powiedział opanowując śmiech.
- A gdzie jest Fede ? - zapytałam po chwili.
- On poszedł po swoją dziewczynę - powiedział Francisco.
- Aha to super - uśmiechnęłam się.
Po jakimś czasie gdy Fede już przyszedł z Lu zasiedliśmy do wielkiego stołu. Siedziałam obok Leona, obok mnie siedziała Lu z Fede na przeciwko mnie siedział Francisco a zaraz obok niego tata jakaś pani z tą dziewczynką co była w studiu a dalej Ramallo, Olga i po drugiej stronie Leona Angie. Było nas dosyć dużo.. Rozmawialiśmy i śmialiśmy się kilka godzin.. Było na prawdę fajnie..
~.~
Kolejny rozdział jak obiecałam :3 Na blogu jest już 8 tys wyświetleń !!
Jesteście niesamowici ! Dlatego jutro jak mi się uda napiszę dla was One Shot'a <3
Kolejny rozdział jutro albo nie wiadomo kiedy xD
Dobra a więc tak mam dużo i to dużo sprawdzianów w przyszłym tygodniu bo mam tak
- sesje z plusem z matmy
- sprawdzian z fizyki
- drugi sprawdzian z matematyki z wyrażeń algebraicznych
- poprawa z polaka ..
- I do tego muszę jeszcze nadrobić cały tydzień z lekcjami ;c
- Jeszcze musze zrobić jakiś album ze zdjęciami -,- żal... nie chce mi się !
(żeby tydzień przed feriami tak uczniów sprawdzianami zawalać-,-) Więc jestem trochę zarobiona w przyszłym tygodniu i może być opóźnienie z rozdziałem.
A co do tej całej mojej historii z Violettą to myślałam (oczywiście jeśli mi się uda) żeby zrobić tyle rozdziałów ile jest odcinków czyli 80. A jeśli coś nie wyjdzie to będzie tak 70 rozdziałów + nowa historia.
Myślałam, żeby stworzyć też drugiego bloga i inaczej go zacząć. Oczywiście prowadziła bym oba blogi :D
Mam dużo pomysłów i dochodzą mi nowe xD
A teraz do kolejnych rozdziałów myślałam nad tym, że jak już Francisco będzie musiał wrócić do Hiszpanii to po jego odejściu za jakiś czas mogła by zjawić się w opowiadaniach jakaś gwiazda nie wiem na przykład Justin Bieber albo któryś z 1D .. Myślałam nad Harrym Styles'em, bo tak jakoś teraz mi się spodobał xD (hahahahahhaha wiem jestem głupia xD ) ( nie rozumiem po co stawiam nawiasy... ) ( dziwne .. xD)
PRZEPRASZAM ODWALA MI >>>>>
Dobra do setna bo się rozpisałam... Więc tak ... co ja chciałam napisać... a..
Więc tak jeśli chcecie napiszecie jaka gwiazda wystąpi w opowiadaniach ;) I informuje, że niedługo dojdzie do kłótni pomiędzy Leonem a Violą ( NIE BIJCIE ) Ale postaram się to załagodzić w miarę szybko bo gdy przyjedzie nasza gwiazda to dopiero będą kłopoty xD Na Harrego mam już kilka pomysłów ale to może być oczywiście kto inny :) Ale wolałabym jego xD No dobra .. To kolorowych snów, żeby Leoś w nich był albo Diego <3, karaluchów pod poduchą itp itd hahah xD TO PAPA <3
Ps. Dziękuję za komentarze i wyświetlenia ! Do następnego <3 ;****** Jutro poprawię błędy xD jeśli są... PAPAPAPA <3 ( zaraz ta końcówka będzie dłuższa niż sam rozdział xD )
Boski<3
OdpowiedzUsuńO .. współczuję Ci!
Ja jestem w szóstej klasie no i tak szczerze powiedziawszy moja klasa nie jest taka dobra :-/
Mam tam taki głąbów którzy nie umieją jeszcze poprawnie czytać!
I nauczyciele nas nawalili testami żeby ćwiczyć. Chyba z sześć zbiorów po 50 stron. I ja się pytam jak można to zrobić w 2 tygodnie?
No ja mam nadzieję, że przyśni mi się Leon <3
Papa
~KatePasquarelli
Ach ten Leoś jak ja go kocham !!!
OdpowiedzUsuńRozdział Boski
Elizka i Leoś Verdas
Najlepszy blog ever ;**
OdpowiedzUsuń