wtorek, 5 sierpnia 2014

Rozdział 26 "Złote ptaki"

/Damian/
Wszedłem do domu i zobaczyłem siedzącą przed telewizorem Alex.
- Gdzie jest Viola ? - zapytałem zmartwiony.
- Chwilę jak pojechałeś zamknęła się u ciebie w pokoju mówiąc, że jest śpiąca.. - powiedziała spokojnie.
- Cholera mówiłem ci, że masz jej nie zostawiać samej ! - uniosłem głos i pobiegłem na górę. Drzwi jednak były otwarte. Wszedłem po cichu do pokoju i zobaczyłem ją jak leży skulona na łóżku. Oczy miała otwarte i zapłakane. Usiadłem przy niej i ułożyłem rękę na jej ramieniu.
- Wszystko okej ? - zapytałem cicho i spokojnie. Pokiwała przecząco głową i rozpłakała się. Położyła głowę na moich udach i płakała. Próbowałem ją uspokoić ale była zbyt załamana. Po dłuższym czasie troszeczkę się uspokoiła.
- Muszę do łazienki ... - powiedziała cicho i wstała.
- Viola tylko.. - nie zdążyłem dokończyć.
- Spokojnie nic sobie nie zrobię... - dokończyła spokojnie i poszła do łazienki. Po chwili znowu stanęła w drzwiach.. Ale tym razem była o wiele bardziej blada zanim wyszła do toalety.

/Violetta/
Dziwnie się czułam .. Jakoś nie docierało do mnie co się dzieje dookoła.
- Viola wszystko okej ? - zapytał zmartwionym głosem Damian. Nagle poczułam, że moje powieki i całe ciało staje się ciężkie.. Pozwoliłam powiekom opaść jak i również całemu ciału. Byłam na polanie ... Dookoła było słychać szum drzew, plusk strumieni, różne zwierzęta z wyjątkiem ptaków. Po chwili na niebie pojawiło się białe światło.. Obok mnie wzbiły się w niebo dwa złote ptaki... Leciały w kierunku jasnego światła i co jakiś czas delikatnie stykały się swoimi pięknymi skrzydłami...
W pewnym momencie wszystko zaczęło się zamazywać.. Zaczynałam tracić kontakt z tym pięknym zdarzeniem. Otworzyłam powoli oczy i zobaczyłam, że jest już noc. Odwróciłam głowę w drugą stronę i zobaczyłam śpiącego obok mnie Damiana. Jedną ręką przytrzymywał szmatkę na moim czole a drugą miał ułożoną na brzuchu... Wyglądał na tak wyczerpanego i zaniepokojonego.... Delikatnie i powoli zdjęłam jego rękę z mojej głowy wraz ze szmatką.
Chciałam wstać ale gdy chciałam przenieść się do pozycji siedzącej zakręciło mi się mocno w głowie przez co opadłam z powrotem z łóżko... Usiadłam powoli na miękkim materacu i próbowałam oswoić się z zawrotami głowy... Po chwili podjęłam kolejną próbę wstania ale i tym razem się nie udało. Ponownie opadłam na łóżko tyle tym razem opadłam na umięśniony brzuch Damiana. Obudził się i spojrzał na mnie z delikatnym uśmiechem. Położył mnie obok siebie i delikatnie przycisnął szmatkę do mojego czoła.
- Ta szmatka jest gorąca ... - szepnęłam bezsilnie ...
- O matko, przepraszam cię ! - powiedział zaniepokojony. Poderwał się z łóżka i wrócił kilka minut później z ochłodzoną szmatką. Uśmiechnęłam się od razu gdy musnęła moje gorące czoło.
- Co się właściwie stało? - wysapałam z trudem dociskając szmatkę do czoła.
- Zemdlałaś. Strasznie się wystraszyłem się. Położyłem Cię na łóżku i co jakiś czas moczyłem szmatkę, żeby była zimna. Miałaś straszliwą gorączkę. I usnąłem. Przepraszam. - spojrzał na mnie z miną bezradnego szczeniaczka 
- Ale cieszę się, że się rozbudziłaś-Uśmiechnęłam się sama do siebie.
- Dziękuję. - wyszeptałam, po czym oparłam swoją głowę o ramię Damiana.On się wesoło uśmiechnął i chwycił moją dłoń. Leżeliśmy tak może godzinę, albo dwie, po czym czułam się już normalnie. Ból głowy minął, na całe szczęście.
- Jak się czujesz? - zapytał Damian delikatnie ściskając moją dłoń.
- Już jest dobrze. - powiedziałam delikatnie się uśmiechając.Damian obdarzył mnie swoim słodziutkim uśmiechem. Jego białe zęby i zielono-brązowe oczy połyskiwały w ciemności. Była już noc... Po jakimś czasie poczułam się senna.. Zasnęłam na ramieniu Damiana a on nadal ściskał delikatnie moją dłoń. 


~.~
Wróciłam już z moich małych wakacji :D Miałam rozdział dodać wczoraj a nawet w niedziele tyle, że odwodniłam się i byłam strasznie osłabiona.. Dopiero dzisiaj odzyskałam trochę siły i mogłam już dla was coś napisać :) 
Mamy już 70 TYS WYŚWIETLEŃ !!!  Nawet nie wiecie jak bardzo mnie to cieszy !! 
Postaram się z tej okazji w tym tygodniu dodać jakieś One Shot'y!! 
O czym mają być ? Podajcie swoje propozycję !! :* 

2 komentarze:

  1. super rozdział. Ślicznie opisałaś to co działo się z Vilu. Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożeee cudowny rozdział :)
    OS? Oczywiście że o Leonettcie .. nieszczęśliwa miłość.. w sumie co nie napiszesz będzie świetne ^^
    Buziaki :**
    Zapraszam do siebie :
    http://leon-viola-historia-z-doroslego-zycia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń