środa, 5 marca 2014

Rozdział 67 " Piękny widok.."

* Violetta *
Strasznie się cieszyłam na jego widok.
- Franek !! - wydarłam się z uśmiechem.
- Cześć mała - zaśmiał się i podszedł do mnie.
- Jak ? Co ty tu robisz ? - cały czas nie zdejmowałam z siebie uśmiechu.
- Przyjechałem zobaczyć swoja małą siostrzyczkę... - zaśmiał się.
- No to akurat źle trafiłeś to twoja mała siostrzyczka nigdzie nie pójdzie - powiedziałam i wskazałam na nogę.
- Nie pójdzie ale pojedzie - uśmiechnął się.
- Mam do ciebie jedną prośbę..
- Słucham ?
- Mógłbyś mnie zawieść na plaże ... - uśmiechnęłam się.
- Okej .. - uległ - To ty się ubierz a ja pójdę już do auta - powiedział wstając i idąc w stronę drzwi.
- yyy.. Franek ? - powiedziałam.
- Tak ?
- Nie zapomniałeś o czymś ? - powiedziałam i wskazałam stopę.
- A no tak .. - zaśmiał się i pomógł mi wstać. Ubrałam na siebie krótką luźną sukienkę i balerinki. Franek dosłownie wniósł mnie do auta i pojechaliśmy na plaże. Siedzieliśmy tak jakiś czas. Franek zaprowadził mnie na pomost. Usiadłam na końcu i z uśmiechem patrzałam jak się kompie. Co jakiś czas do mnie podpływał i ochlapał mnie. .. Ja leżałam i się opalałam. W pewnym momencie Franek wylał na mnie średnie wiaderko wody.
- Oszalałeś ! - zaczęłam się śmiać.
- A to tak, żebyś się ochłodziła - uśmiechnął się i wskoczył do wody. Leżałam tak jeszcze kilka godzin i co jakiś czas prosiłam Franka, żeby mnie lekko ochlapał dla ochłodzenia ale on oczywiście musiał na mnie wylać wiaderko wody.. Co był by z niego za brat gdyby nie dokuczał mi ... Gdy już słońce powoli zachodziło patrzałam się w tamtym kierunku z uśmiechem.
- Jesteś głodna ? - zapytał mnie Franek.
- Troszeczkę ... - uśmiechnęłam się.
- Okej to idę po coś do jedzenia - puścił mi oczko i poszedł. Wpatrywałam się w śliczny zachód słońca z wielkim uśmiechem.. Uwielbiałam takie widoki.
- Piękny widok ... - usłyszałam znajomy mi głos. Odwróciłam się i nie mogłam w to uwierzyć .. Strasznie się ucieszyłam ..

~.~
Proszę kolejny rozdział :) Przepraszam, że tak długo ale wiecie... Szkoła, sprawdziany, codziennie mam kartkówki i jeszcze to tego nie miałam weny :c Postaram się częściej dodawać ale sami wiecie jak to jest :)) 
Mam nadzieję, że nie tracę czytelników :* 
Rozdział trochę krótki ale postaram się dodać dzisiaj kolejny ale nie obiecuję ;) 

2 komentarze:

  1. Oooooo ciekawe kto to na koniec :D Fajny rozdział ;) <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział. Ale musiałaś zakończyć w takiej chwili już drugi raz.
    Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.

    OdpowiedzUsuń